Brigadeiros - karnawałowy rarytas prosto z Brazylii

Brigadeiros

Kraj pochodzenia: Brazylia

Historia głosi, że Brigadeiros powstały tuż po II wojnie światowej na cześć generała Eduardo Gomeza. Po zakończeniu kariery wojskowej postanowił przejść do świata polityki i startował w wyborach prezydenckich.

Brigadeiros stworzone przez cukiernika z Rio de Janeiro dla Gomeza były smakiem jego kampanii i częstowano nimi uczestników wieców wyborczych.

Gomez wyborów nie wygrał, ale smak pozostał. Dziś to jeden z najbardziej popularnych deserów nie tylko w Brazylii, ale na całym świecie. Jest także jednym z najprostszych do zrobienia i święci swoje triumfy w czasie brazylijskiego karnawału.

Deser składa się jedynie z trzech składników, nie wymaga pieczenia, za to uważności, kiedy się go przygotowuje.

Zapraszam do zrobienia na przyjęcie dla rodziny, przyjaciół lub każdego dnia jako pyszną słodką przekąskę.

Do zrobienia Brigadeiros potrzebujemy:

1 puszkę słodzonego mleka skondensowanego (koniecznie słodzone z puszki, zagęszczone z kartonika nie działa:-))

2 łyżki miękkiego masła

3 łyżki kakao

Do obłożenia - wiórki kokosowe, posypka czekoladowa, mocno rozdrobnione orzechy, rozdrobione płatki migdałowe

Wszystkie składniki umieszczamy razem w garnuszku i podgrzewamy ciągle mieszając aż masa będzie bardzo gęsta (może to zająć nawet kilkanaście minut). Jest to bardzo ważne, aby podgrzewając masę cały czas ją mieszać, ponieważ inaczej spalimy garnek.

Kiedy będzie już odchodziła od garnka, masę przekładamy do miski wysmarowanej masłem i odstawiamy w chłodne miejsce do ostygnięcia. Wtedy zrobi się bardzo mocno zwarta.

Ręce smarujemy masłem i odrywamy kawałki masy formując je w kulki. Następnie obtaczamy w posypce i umieszczamy w papilotkach. Kulki najlepiej włożyć do lodówki na kilka godzin a nawet kilka dni.

Wyjmujemy na 2-3 godziny przed podaniem.