Ewa Okrasa - Siniarska
Pomarańczowo-migdałowe ciasto z żółtek

Po zrobieniu bezy zostają nam żółtka, jak możemy je wykorzystać?
Na przykład robiąc pomarańczowo-migdałowe ciasto, które jest idealne do południowej kawy, na słodki lunch, a ja najbardziej lubię je na śniadanie z ciepłym mlekiem.
Składniki:
200 g mąki pszennej
100 g drobnego cukru
opakowanie cukru waniliowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
8 żółtek
50 ml oleju roślinnego lub roztopionego i ostudzonego masła
100 ml mleka
skórka starta z 1 pomarańczy
pół szklanki zmielonych migdałów
Najpierw w misce miksujemy żółtka, dodajemy cukier drobny i waniliowy i miksujemy na wysokich obrotach aż masa będzie jasna, a cukier dokładnie rozpuści się w żółtkach.
Następnie zmniejszamy obroty miksera, wlewamy olej i mleko, miksujemy aż składniki się połączą. Teraz powoli wsypujemy mąki wymieszaną z proszkiem do pieczenia i dalej miksujemy. Na koniec dodajemy skórkę startą z pomarańczy i 3/4 zmielonych migdałów, Mieszamy. Masa jest lejąca.
Formę do babki smarujemy tłuszczem i wysypujemy resztę migdałów, rozprowadzamy po dnie oraz na bokach.
Wlewamy ciasto.
Pieczemy w rozgrzanym piekarniku do 175 stopni w opcji góra - dół przez około 40 minut, sprawdzamy patyczkiem czy ciasto jest już upieczone.
Możemy udekorować lukrem, posypać płatkami migdałowymi i całymi migdałami.
Smacznego!